Budka z Lodami

Michiko

Tutaj można zakupić lody.

Smaki do wybrania:
- Truskawkowy
- Poziomkowy
- Straciatella
- Waniliowy
- Czekoladowy
- Bananowy
- Wiśniowy
- Miętowy
- Jabłkowy
- Arbuzowy
- Cytrynowy
- Guma Balonowa
- Supermix

__________________________

Michiko stanęła w kolejce i spojrzała na menu z wypisanymi smakami. Zastanawiała się długo, ponieważ lubiła niemalże wszystkie, lecz w końcu uznała, że weźmie cztery kulki i będzie dobrze.
- Biorę Straciatella, Gumę Balonową, Arbuzowy i Poziomkowy, a Ty? - zapytała swojej przyjaciółki.

Chika

- Dobrze... - westchnęła. - Ja poproszę cztery kulki czekoladowe.

Michiko

- Oke - zawołała wesoło fioletowowłosa.
Po chwili nadeszła ich kolej.
- Poproszę cztery kulki czekoladowe a do tego Straciatella, Gumę Balonową, Arbuzowy i Poziomkowy - poprosiła. Lodziarz nałożył im lody do wafelków i podał cenę, a Michiko zapłaciła. - Ja stawiam - dodała z uśmiechem i oddaliła się od lady, zwalniając miejsce następnym osobom w kolejce. Rozejrzała się dokoła. - Może usiądziemy tu, przy stoliku? - zaproponowała. - Tutaj jest taki ładny widok na morze.. - rozmarzyła się.
Nie czekając na odpowiedź przyjaciółki, ruszyła do stolika i siadła na krześle z napisem "Najlepsza Lodziarnia w Tokyo!".

Chika

-Oi, tak. - dziewczyna usiadła i zaczęła jeść swojego loda.
- Mmm, pycha! - uśmiechnęła się.

Michiko

- Cieszę się, że Ci smakuje!
Michiko zaczęła jeść swojego loda i również mruknęła z zadowolenia.
- Nigdzie nie znajdziesz lepszych lodów niż tutaj! - oznajmiła. - A teraz opowiadaj, co u Ciebie (:

Chika

Zielonowłosa odchrząknęła.
- U mnie nic ciekawego... ten tydzień w szkole mam zwalony.. dużo sprawdzianów i dwie kartkówki... - dziewczyna ciężko westchnęła. - No, a co u Ciebie, co w szkole? ^^

Michiko

- W sumie to aż tak ciężko nie jest, mamy chyba ze trzy kartkówki, z matematyki, fizyki i biologii, ale da się przeżyć - westchnęła dziewczyna i odchyliła się do tyłu. - Za tydzień powinien przyjechać do nas jakiś uczeń z wymiany, bodajże z Polski, ale nie jestem pewna.. Wiem, że ma być z Kraju Kwitnącego Ziemniaka - zmarszczyła brwi. - Tak mówili w klasie.

Chika

Chika wybuchnęła śmiechem.
- Hih, normalnie się popłakałam! :hamster_XD:

Kraju kwitnącego ziemniora!?

Michiko

- Tak - odparła spokojnie Michiko, kiwając się na krześle. - My mieszkamy w Kraju Kwitnącej Wiśni, to on mieszkał w Kraju Kwitnącego Ziemniaka, nie? Podobne chyba?

Chika

Chika z trudnością wzięła oddech i powstrzymała śmiech.
-A.. Ach tak. Ciekawe jaki on będzie...?

Airi

Nagle podeszła do nich brązowowłosa.
- Cześć, co nowego u Was słychać? - przywitała się z uśmiechem. - Wybaczcie, ale słyszałam końcówkę waszej rozmowy.. Mam za dobry słuch - zaśmiała się i usiadła na krześle.

Chika

Chika wstała i zaczęła krzyczeć na całą lodziarnię:
- Airi przyszłaaaaaaaa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Airi

Dziewczyna spojrzała się na nią jak na idiotkę.
- Co ty robisz? - zdziwiła się. - Spokojnie, ludzie patrzą.

Michiko

- Oh, to ja Wam nie będę przeszkadzać - rzekła Michiko i ruszyła ku Pearl Piari, wprost do swojego pokoju.

Chika

Dziewczyna usiadła.
- Sorki, chcesz loda? - uśmiechnęła się do Airi - Ja stawiam!